Czy to prawda, że przebywanie w otoczeniu lasu może pozytywnie wpływać na nasze zdrowie? Czym są kąpiele leśne i w jaki sposób się do nich przygotować? Czy da się korzystać z dobrodziejstw natury, kiedy mieszkamy w betonowej dżungli? Na te i wiele innych pytań odpowie Katarzyna Simonienko, lekarz psychiatra i autorka książki „Lasoterapia”, która będzie gościem trzeciego spotkania z cyklu „Przyrodopisanie po polsku”. Od wielu lat związana z Puszczą Białowieską, popularyzuje wiedzę o wywodzących się z Japonii kąpielach leśnych, a swoim pacjentom przepisuje las na receptę. Spotkanie poprowadzi Aleksandra Lamek.
Spotkanie odbędzie się w sobotę, 31 lipca o godz. 12.00 w Parku Oliwskim (pod Palmiarnią) Serdecznie zapraszamy!
Dr n. med. Katarzyna Simonienko – jest lekarzem psychiatrą, certyfikowanym przewodnikiem kąpieli leśnych oraz przewodnikiem Białowieskiego Parku Narodowego. W 2008 roku ukończyła Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, w 2015 zdobyła specjalizację z zakresu psychiatrii, a w 2017 obroniła pracę doktorską z zakresu wpływu substancji psychoaktywnych na zdrowie psychiczne u osób chorych na schizofrenię. Jej doświadczenie zawodowe obejmuje pracę w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy, w Klinice Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku jako lekarz oraz wieloletni pracownik naukowo-dydaktyczny oraz poradnictwie ambulatoryjnym. Założycielka Centrum Terapii Lasem, od 2018r. prowadzi zajęcia z terapii lasem oraz kąpiele leśne w Puszczy Białowieskiej, zajęcia i wykłady poświęcone tej tematyce. Autorka książek „Lasoterapia”, „Nerwy w las” oraz monografii naukowej „Terapia lasem w badaniach i praktyce”.
„Przyrodopisanie po polsku” to cykl spotkań z autorami, którzy swoją miłość do przyrody połączyli z pasją literacką. To również odpowiedź na cieszący się w ostatnim czasie szaloną popularnością książkowy trend, który w centrum uwagi stawia naturę i wszystko, co z nią związane. „Duchowe życie zwierząt”, „Sekretne życie drzew”, „Rzecz o ptakach” – to tylko kilka tytułów, które stały się światowymi bestsellerami i zwróciły oczy milionów czytelników w stronę świata fauny i flory.
Tzw. „nature writing” również w Polsce ma się świetnie – i trudno się dziwić, skoro w naszym kraju nie brakuje fascynujących terenów do eksplorowania, a gatunki zwierząt takie jak ryś, wilk czy żubr ponownie zadomowiają się w naszych lasach i puszczach. Książki z tego nurtu coraz częściej są doceniane przez krytyków i nagradzane najbardziej prestiżowymi literackimi wyróżnieniami – wystarczy wspomnieć błyskotliwy tom esejów ornitologicznych „Dwanaście srok za ogon” Stanisława Łubieńskiego, uhonorowany Nagrodą Nike, czy doskonałą „Drogę 816” Michała Książka, za którą autor zdobył Nagrodę Literacką Gdynia.
Dziś, po wielu latach fascynacji życiem w wielkich miastach, w otoczeniu wieżowców, sklepów i bloków, coraz chętniej zwracamy się w stronę powrotu do tego, co naturalne, w stronę odkrywania przyrody i jej tajemnic.
Zamiast spaceru do centrum handlowego wybieramy spacer po plaży, zamiast wakacji w tłocznych światowych stolicach – wyciszający pobyt na wsi. Ponownie uczymy się rozpoznawać gatunki drzew, szanować każdy skrawek zielonej przestrzeni i odróżniać kruka od gawrona, a wróbla od mazurka. A jeśli jeszcze nie wiecie, jak się do tego zabrać – cykl „Przyrodopisanie po polsku” może stać się dla Was inspiracją do zmiany myślenia o otaczającym świecie.